Marysia z uśmiechem uniosła drinka i przyjacielsko kiwnęła głową w kierunku Basi.- Nie wiem, czemu się czepiasz, tyle lat jesteśmy przyjaciółkami, a chyba pierwszy raz widzę u Ciebie coś takiego jak dekolt!- Dobrze dobrze, tylko pilnuj, żeby Ci oczy nie wyskoczyły.- Ha! XNXX Czuła strach, oczywiście, ale jednocześnie czuła, że ma w sobie dużo siły. Nie dość, że Marysia nie pozwoliła mu dojść już od dobrego tygodnia, to jeszcze wisi nad nim widmo zwolnienia. Marysia nie zdobyła się nigdy na jakiekolwiek rozluźnienie. Taka kontrola może przybierać różne formy. Pieniądze są zbyt dobre, żeby unieść się honorem.Przyjemny wiatr opływał zmęczone oblicza spacerującej pary. Zaskoczeniem było, jak bardzo dało jej to poczucie siły poza alkową.Pewniejszy krok, odważniejsze ubieranie, przekonanie, że być może jej decyzje są jednak wartościowe?
