Jej twarz rozjaśniła się dogłębnym szczęściem tak jak i coś we mnie. Tamtej nocy widziałam ją nagą – obdartą z uniformu jaki na niej zawsze widziałam w pracy. Porno Wyobraź sobie ciemność. Wczorajsze. Tak odczułam moment w którym pełen ciekawości pocałunek zmienił się w monsun naszej namiętności. Tamtej nocy widziałam ją nagą – obdartą z uniformu jaki na niej zawsze widziałam w pracy. Tak właśnie mój umysł zapamiętywał jej piękno w kilku pozycjach ciała, przy różnym świetle (nawet teraz, w każdej sekundzie mogę zamknąć oczy i przywołać pod powiekami któryś z obrazów tak dokładnie, jakby ponownie tam była). Przez lata miałam się za dobrą artystkę posiadającą pewien talent do szkicu i pierwszą myślą jaka zagościła w moim umyśle była myśl tak oczywista, tak prosta i tak prawdziwa, że jej brak byłby dziwniejszy niż pojawienie się: muszę ją naszkicować.